„Pretty Lights” – mówi wam to coś? Pewnie nic. Mi jakieś 16 godzin temu ten zwrot też był zupełnie obcy... otóż „Pretty Lights” to ksywa amerykańskiego producenta muzycznego. Jego muzyka to połączenie sampli z naprawdę tłustą i solidną elektroniką.
Każdy fan muzyki bitowej znajdzie coś dla siebie; mamy tu dubstep; klasyczne bity – pod które niejeden MC mógłby nawinąć; soul, chillout, szeroko rozumiane nowe brzmienia - tzw. „New Beats”. Amerykanin nie boi się eksperymentować i niejednokrotnie łączy ze sobą skrajne gatunki jak np. chillout oraz dubstep. Efekt? Powalający!